Kraków to miasto o niezwykłej renomie na skalę nie tylko Polski, które prężnie się rozwija, daje nowe miejsce pracy i przyciąga kolejnych mieszkańców. Nie może on jednak funkcjonować jak samotna wyspa, powinien szukać współpracy także z okolicznymi gminami. Tak dzieje się od wielu lat, z rok na rok intensywniej zauważane są potrzeby koordynacji i współdziałania. Razem z tzw. krakowskim obwarzankiem czyli gminami dookoła Krakowa, mówimy o ogromnym potencjale gospodarczym i turystycznym. Do tej pory kwestie metropolii krakowskiej nie były jednak w zakresie merytorycznym komisji Rady Miasta Krakowa. Poszczególne projekty, które dotyczyły np. taryf biletowych były opiniowane przez komisje tematyczne, ale pod kątem komunikacji, nie wpływu na funkcjonowanie całego obszaru. Dlatego zaproponowaliśmy poszerzenie zakresu działania Komisji Innowacji i Wykorzystania Funduszy Unijnych właśnie o kwestie metropolitalne. Zmiana ta została zaakceptowana przez Radę Miasta na sesji w październiku i od tej pory Komisja nosi nazwę „Innowacji, Funduszy Europejskich i Metropolii”.

Dotychczas Komisja w obszarze współpracy z innymi gminami zajmowała się tzw. ZITami czyli Zintegrowanymi Inwestycjami Terytorialnymi w ramach funduszy europejskich. Teraz ten zakres będzie szerszy. Komisja będzie opiniować projekty uchwał, które dotyczą kwestii metropolitalnych, będzie miejscem dyskusji i rozmów o współpracy. Będzie mogła także inicjować i koordynować pewne wspólne działania oraz być forum, na którym samorządowcy z gmin ościennych mogą poruszyć istotne z ich punkty widzenia tematy, w których Kraków oddziałuje na ich miejscowości. A taki obszarów jest wiele. Najbardziej istotne dotyczą moim zdaniem kwestii ekologicznych i infrastrukturalnych. Cały czas walczymy o poprawę jakości powietrza, Kraków poradził sobie w tym celu m.in. z wymianą pieców węglowych. Jednak ukształtowanie terenu sprawia, że napływa do Krakowa zanieczyszczone powietrze z okolice, gdzie tych pieców jest jeszcze sporo. Nie uda się jeszcze mocniej zwalczyć smogu w Krakowie bez intensywnej współpracy z innymi gminami.

Z tym zagadnieniem wiąże się także transport. Funkcjonuje i rozwija się sieć autobusowych linii aglomeracyjnych, ale przed nami jeszcze najważniejsze wyzwanie w tym temacie czyli utworzenie Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej z prawdziwego zdarzenia. Rozmowy w tym temacie trwają, jednak jeszcze sporo brakuje. Wymaga to nie tylko przygotowania wspólnych taryf biletowych, ale także budowy infrastruktury związanej z przystankami. Kraków od lata stara się zachęcić osoby, które dojeżdżają do niego żeby nie wybierały samochodu, jednak aby były to działania skuteczne to poza uruchomieniem SKA muszą powstawać parkingi P&R, ale nawet nie na obrzeżach Krakowa, ale często przede wszystkim w gminach ościennych, przy dworcach kolejowych. Jeżeli mieszkańcy tych obszarów będą mogli dotrzeć bez problemu na stację, tam np. bezpiecznie zostawić swój samochód i potem w 20-30 minut dojechać pociągiem do centrum Krakowa korzystając z jednolitej, przystępnej cenowo taryfy, to jestem przekonany, że wybiorą taki transport zamiast samochodu. Przykłady innych metropolii pokazują, że jest to realne. Często współpraca powinna dotyczyć także rzeczy wydawałoby się tak prozaicznych jak kontynuacja infrastruktury. Nie powinny być sytuacji, w których chodnik czy droga dla rowerów nagle się urywa, tylko dlatego, że przekracza granice danej gminy. Wyzwań i obszarów do współdziałania jest sporo, zachęcamy wszystkie osoby zainteresowane tym tematem do współpracy.

Artykuł ukazał się w 265 numerze magazynu „Kraków.pl”