Temat zieleni w Krakowie od długiego czasu jest jednym z najważniejszych, dokucza nam smog, zabudowujemy kolejne przestrzenie, często zapominając o środowisku. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów jest wycinka drzew. Może ona być prowadzona z różnych powodów: kiedy drzewa zagrażają bezpieczeństwu, kiedy są w złym stanie zdrowotnym lub kiedy przeszkadzają w realizacji inwestycji – w takiej sytuacji inwestor jest zobowiązany do posadzenia nowych drzew w miejsce wyciętych (niestety niekoniecznie w tej samej okolicy).

W ostatnich tygodniach problem wycinki nasilił się, można spotkać wiele relacje z miejsce gdzie mieszkańcy są zaskoczeni takim postępowaniem. Najmocniej pokazują to przykładu drzew na pl.Centralnym oraz na Grzegórzkach. Wycinka w Hucie wzbudziła słusznie spore oburzenie, drzewa, które dodawały uroku, szczególnie przystrojone w okresie świątecznym, zostały wycięte, ponieważ „nie pasowały do nowej koncepcji”. Na szczęście dyrektor ZIKITu zauważył problem i nakazał wstrzymać wycinkę drzew w całym mieście. W związku z tym doszło także do dymisji kierownik wydziału zieleni, która nie dopilnowała, aby informacja na czas dotarła do firm odpowiedzialnych za wycinkę. Dyrektor zapowiedział również analizę wszystkich wydanych decyzji o wycięciu drzew, a także sposobu komunikacji w tej sprawie z mieszkańcami. Szczególnie ten ostatni punkt cieszy, ponieważ brak informacji zawsze rodzi najwięcej problemów. Mam propozycję, aby przed każdą wycinką przez tydzień umieszczać tam tablicę z informacją: kto wycina, dlaczego i ile drzew oraz z danymi kontaktowymi do osób odpowiedzialnych. W tym czasie mieszkańcy mogą uzyskać szczegółową informację i ewentualnie interweniować w tej sprawie. Poza tym na stronie internetowej ZIKITu powinien być prowadzony aktualizowany na bieżąco spis planowanych wycinek, tak aby każdy mógł mieć do niego dostęp.

Jeżeli chodzi o podstawy do wycinania, tutaj sprawa jest dużo bardziej skomplikowana, drzewa zostały zapewne wycięte zgodnie z przepisami, ale trzeba sprawdzić w takim razie czy przepisy nie powinny być bardziej rygorystyczne, tak aby zieleni wokół nas nie ubywało. Trzeba czekać na dalszy rozwój wydarzeń, ale widząc obecne zaangażowanie mieszkańców, można być pewnym, że problem ten nie zostanie zamieciony pod dywan.

Aktualizacja 08.12.2014r. – złożyłem do Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie pismo dotyczące wycinki drzew. Jego treść można znaleźć tutaj.

Aktualizacja 10.12.2014r. – na sesji Rady Miasta Krakowa, Radny Aleksander Miszalski z PO złożył interpelację w sprawie wycinki drzew. Rozmawialiśmy wcześniej, w związku z tym w interpelacji znalazł się wniosek o zastosowanie podobnych rozwiązań.

Aktualizacja 12.12.2014r. – Otrzymałem póki co telefoniczną odpowiedź z ZIKITu na moje pismo. W skrócie:
– w internecie pojawią się wszelkie informacje, wkrótce będzie dostępna mapa, na której Wydział Kształtowania Środowiska będzie zaznaczał planowane wycinki i wszczęte postępowania
– tablic informacyjnych przy drzewach póki co nie będzie, ale ZIKIT obiecał nagłośnić system, który obecnie funkcjonuje czyli znaczenie drzew sprayem – jeżeli jest jedna kreska to znaczy, że inspektor stwierdził zły stan i planuje wycinkę, jeżeli są już dwie kreski w znak X to znaczy, że drzewo jest po wizji już bardzo blisko wycinki.
Zobaczymy jak te rozwiązania sprawdzą się w praktyce, na pewno sprawa będzie monitorowana. Pojawił się również artykuł w serwisie „LoveKrakow.pl” na temat interpelacji i pomysłu.

Aktualizacja 23.12.2014r. – Sprawa dotycząca wycinki drzew, wraz z pomysłem na ustawienie tablic informacyjnych została poruszona na spotkaniu Komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska Rady Miasta Krakowa. Więcej informacji tutaj.